Klasa 6b

Klasa 6b przyszła...do domu Michałka by pograć na kompie .Włożyła płytę prześliczna Dagna, patrzy a tu wyskakuje... ERROR, myśli sobie: myśli sobie ,co za dno i bierze młotek.
Strzela młotkiem monitor, trafia i z monitorem  koniec.Szkło na dywan spadło i Magda(Adam,Michał,Dagna) musieli coś zrobić bo to mogli zobaczyć rodzice.
Wylali wino na szklo (niby krew), twierdzili że Piotrek się skaleczył jak monitor się rozwalał, bo go trzasnął i szkło wypadło na jego ręce których nie miał.Rodzice pytają:Skąd... się to wszystko wzieło,skoro nie ma rąk!! Więc zaczeliśmy tłumaczyć że to Adam.
A adam wyszedł  do monopolowego.Wrócił z piwkiem więc rodzice jak to zobaczyli wszystkich wyrzucili na śmietnik gdzie śmierdziało.Oskar zaczął płakać i złapał
Mateusza za bluzę i kopnął(?) w głowę.Mateusz chciał się zrewanżować się, więc wziął pokrywkę śmietnika i walnął Oskara w łeb
-aaaaaauuu!!- Oskar wydawał dźwięki, bo go bolała głowa jak cholera.Przyłożył zimną,brudną blachę od piekarnika i bardzo mu ulżyło. Później Mateusz wziął leżącą nieopodal, zgniłą marchewkę.Tężec-zaraził nim biednego Oskara,chłopak zaczął sinieć oraz puchnąć, więc poszliśmy( )  do doktora.
Doktor zdiagnozował:Umiera...

Klasa 6b przyszła...do domu Michałka by pograć na kompie .Włożyła płytę prześliczna Dagna, patrzy a tu wyskakuje... ERROR, myśli sobie: myśli sobie ,co za dno i bierze młotek.
Strzela młotkiem monitor, trafia i z monitorem  koniec.Szkło na dywan spadło i Magda(Adam,Michał,Dagna) musieli coś zrobić bo to mogli zobaczyć rodzice.
Wylali wino na szklo (niby krew), twierdzili że Piotrek się skaleczył jak monitor się rozwalał, bo go trzasnął i szkło wypadło na jego ręce których nie miał.Rodzice pytają:Skąd... się to wszystko wzieło,skoro nie ma rąk!! Więc zaczeliśmy tłumaczyć że to Adam.
A adam wyszedł  do monopolowego.Wrócił z piwkiem więc rodzice jak to zobaczyli wszystkich wyrzucili na śmietnik gdzie śmierdziało.Oskar zaczął płakać i złapał
Mateusza za bluzę i kopnął(?) w głowę.Mateusz chciał się zrewanżować się, więc wziął pokrywkę śmietnika i walnął Oskara w łeb
-aaaaaauuu!!- Oskar wydawał dźwięki, bo go bolała głowa jak cholera.Przyłożył zimną,brudną blachę od piekarnika i bardzo mu ulżyło. Później Mateusz wziął leżącą nieopodal, zgniłą marchewkę.Tężec-zaraził nim biednego Oskara,chłopak zaczął sinieć oraz puchnąć, więc poszliśmy( )  do doktora.
Doktor zdiagnozował:Umiera powinniście mu wyprawić przyjęcie!
Kupcie żelki!

Klasa 6b przyszła...do domu Michałka by pograć na kompie .Włożyła płytę prześliczna Dagna, patrzy a tu wyskakuje... ERROR, myśli sobie: myśli sobie ,co za dno i bierze młotek.
Strzela młotkiem monitor, trafia i z monitorem  koniec.Szkło na dywan spadło i Magda(Adam,Michał,Dagna) musieli coś zrobić bo to mogli zobaczyć rodzice.
Wylali wino na szklo (niby krew), twierdzili że Piotrek się skaleczył jak monitor się rozwalał, bo go trzasnął i szkło wypadło na jego ręce których nie miał.Rodzice pytają:Skąd... się to wszystko wzieło,skoro nie ma rąk!! Więc zaczeliśmy tłumaczyć że to Adam.
A adam wyszedł  do monopolowego.Wrócił z piwkiem więc rodzice jak to zobaczyli wszystkich wyrzucili na śmietnik gdzie śmierdziało.Oskar zaczął płakać i złapał
Mateusza za bluzę i kopnął(?) w głowę.Mateusz chciał się zrewanżować się, więc wziął pokrywkę śmietnika i walnął Oskara w łeb
-aaaaaauuu!!- Oskar wydawał dźwięki, bo go bolała głowa jak cholera.Przyłożył zimną,brudną blachę od piekarnika i bardzo mu ulżyło. Później Mateusz wziął leżącą nieopodal, zgniłą marchewkę.Tężec-zaraził nim biednego Oskara,chłopak zaczął sinieć oraz puchnąć, więc poszliśmy( )  do doktora.
Doktor zdiagnozował:Umiera powinniście mu wyprawić przyjęcie!
Kupcie żelki! I coś jeszcze,np.paluszki rybne!

Klasa 6b przyszła...do domu Michałka by pograć na kompie .Włożyła płytę prześliczna Dagna, patrzy a tu wyskakuje... ERROR, myśli sobie: myśli sobie ,co za dno i bierze młotek.
Strzela młotkiem monitor, trafia i z monitorem  koniec.Szkło na dywan spadło i Magda(Adam,Michał,Dagna) musieli coś zrobić bo to mogli zobaczyć rodzice.
Wylali wino na szklo (niby krew), twierdzili że Piotrek się skaleczył jak monitor się rozwalał, bo go trzasnął i szkło wypadło na jego ręce których nie miał.Rodzice pytają:Skąd... się to wszystko wzieło,skoro nie ma rąk!! Więc zaczeliśmy tłumaczyć że to Adam.
A adam wyszedł  do monopolowego.Wrócił z piwkiem więc rodzice jak to zobaczyli wszystkich wyrzucili na śmietnik gdzie śmierdziało.Oskar zaczął płakać i złapał
Mateusza za bluzę i kopnął(?) w głowę.Mateusz chciał się zrewanżować się, więc wziął pokrywkę śmietnika i walnął Oskara w łeb
-aaaaaauuu!!- Oskar wydawał dźwięki, bo go bolała głowa jak cholera.Przyłożył zimną,brudną blachę od piekarnika i bardzo mu ulżyło. Później Mateusz wziął leżącą nieopodal, zgniłą marchewkę.Tężec-zaraził nim biednego Oskara,chłopak zaczął sinieć oraz puchnąć, więc poszliśmy( )  do doktora.
Doktor zdiagnozował:Umiera powinniście mu wyprawić przyjęcie!
Kupcie żelki! I coś jeszcze,np.paluszki rybne!
I tak zrobili...
Impra była na

Klasa 6b przyszła...do domu Michałka by pograć na kompie .Włożyła płytę prześliczna Dagna, patrzy a tu wyskakuje... ERROR, myśli sobie: myśli sobie ,co za dno i bierze młotek.
Strzela młotkiem monitor, trafia i z monitorem  koniec.Szkło na dywan spadło i Magda(Adam,Michał,Dagna) musieli coś zrobić bo to mogli zobaczyć rodzice.
Wylali wino na szklo (niby krew), twierdzili że Piotrek się skaleczył jak monitor się rozwalał, bo go trzasnął i szkło wypadło na jego ręce których nie miał.Rodzice pytają:Skąd... się to wszystko wzieło,skoro nie ma rąk!! Więc zaczeliśmy tłumaczyć że to Adam.
A adam wyszedł  do monopolowego.Wrócił z piwkiem więc rodzice jak to zobaczyli wszystkich wyrzucili na śmietnik gdzie śmierdziało.Oskar zaczął płakać i złapał
Mateusza za bluzę i kopnął(?) w głowę.Mateusz chciał się zrewanżować się, więc wziął pokrywkę śmietnika i walnął Oskara w łeb
-aaaaaauuu!!- Oskar wydawał dźwięki, bo go bolała głowa jak cholera.Przyłożył zimną,brudną blachę od piekarnika i bardzo mu ulżyło. Później Mateusz wziął leżącą nieopodal, zgniłą marchewkę.Tężec-zaraził nim biednego Oskara,chłopak zaczął sinieć oraz puchnąć, więc poszliśmy( )  do doktora.
Doktor zdiagnozował:Umiera powinniście mu wyprawić przyjęcie!
Kupcie żelki! I coś jeszcze,np.paluszki rybne!
I tak zrobili...
Impra była na sto dwa.
Wszyscy dobrze się bawili,oprócz

Klasa 6b przyszła...do domu Michałka by pograć na kompie .Włożyła płytę prześliczna Dagna, patrzy a tu wyskakuje... ERROR, myśli sobie: myśli sobie ,co za dno i bierze młotek.
Strzela młotkiem monitor, trafia i z monitorem  koniec.Szkło na dywan spadło i Magda(Adam,Michał,Dagna) musieli coś zrobić bo to mogli zobaczyć rodzice.
Wylali wino na szklo (niby krew), twierdzili że Piotrek się skaleczył jak monitor się rozwalał, bo go trzasnął i szkło wypadło na jego ręce których nie miał.Rodzice pytają:Skąd... się to wszystko wzieło,skoro nie ma rąk!! Więc zaczeliśmy tłumaczyć że to Adam.
A adam wyszedł  do monopolowego.Wrócił z piwkiem więc rodzice jak to zobaczyli wszystkich wyrzucili na śmietnik gdzie śmierdziało.Oskar zaczął płakać i złapał
Mateusza za bluzę i kopnął(?) w głowę.Mateusz chciał się zrewanżować się, więc wziął pokrywkę śmietnika i walnął Oskara w łeb
-aaaaaauuu!!- Oskar wydawał dźwięki, bo go bolała głowa jak cholera.Przyłożył zimną,brudną blachę od piekarnika i bardzo mu ulżyło. Później Mateusz wziął leżącą nieopodal, zgniłą marchewkę.Tężec-zaraził nim biednego Oskara,chłopak zaczął sinieć oraz puchnąć, więc poszliśmy( )  do doktora.
Doktor zdiagnozował:Umiera powinniście mu wyprawić przyjęcie!
Kupcie żelki! I coś jeszcze,np.paluszki rybne!
I tak zrobili...
Impra była na sto dwa.
Wszyscy dobrze się bawili,oprócz Oskara który pierdnął i zuśmiechem na

Klasa 6b przyszła...do domu Michałka by pograć na kompie .Włożyła płytę prześliczna Dagna, patrzy a tu wyskakuje... ERROR, myśli sobie: myśli sobie ,co za dno i bierze młotek.
Strzela młotkiem monitor, trafia i z monitorem  koniec.Szkło na dywan spadło i Magda(Adam,Michał,Dagna) musieli coś zrobić bo to mogli zobaczyć rodzice.
Wylali wino na szklo (niby krew), twierdzili że Piotrek się skaleczył jak monitor się rozwalał, bo go trzasnął i szkło wypadło na jego ręce których nie miał.Rodzice pytają:Skąd... się to wszystko wzieło,skoro nie ma rąk!! Więc zaczeliśmy tłumaczyć że to Adam.
A adam wyszedł  do monopolowego.Wrócił z piwkiem więc rodzice jak to zobaczyli wszystkich wyrzucili na śmietnik gdzie śmierdziało.Oskar zaczął płakać i złapał
Mateusza za bluzę i kopnął(?) w głowę.Mateusz chciał się zrewanżować się, więc wziął pokrywkę śmietnika i walnął Oskara w łeb
-aaaaaauuu!!- Oskar wydawał dźwięki, bo go bolała głowa jak cholera.Przyłożył zimną,brudną blachę od piekarnika i bardzo mu ulżyło. Później Mateusz wziął leżącą nieopodal, zgniłą marchewkę.Tężec-zaraził nim biednego Oskara,chłopak zaczął sinieć oraz puchnąć, więc poszliśmy( )  do doktora.
Doktor zdiagnozował:Umiera powinniście mu wyprawić przyjęcie!
Kupcie żelki! I coś jeszcze,np.paluszki rybne!
I tak zrobili...
Impra była na sto dwa.
Wszyscy dobrze się bawili,oprócz Oskara który pierdnął i zuśmiechem na ustach zrobił kamikadze
Magda wywaliła Oskara

Klasa 6b przyszła...do domu Michałka by pograć na kompie .Włożyła płytę prześliczna Dagna, patrzy a tu wyskakuje... ERROR, myśli sobie: myśli sobie ,co za dno i bierze młotek.
Strzela młotkiem monitor, trafia i z monitorem  koniec.Szkło na dywan spadło i Magda(Adam,Michał,Dagna) musieli coś zrobić bo to mogli zobaczyć rodzice.
Wylali wino na szklo (niby krew), twierdzili że Piotrek się skaleczył jak monitor się rozwalał, bo go trzasnął i szkło wypadło na jego ręce których nie miał.Rodzice pytają:Skąd... się to wszystko wzieło,skoro nie ma rąk!! Więc zaczeliśmy tłumaczyć że to Adam.
A adam wyszedł  do monopolowego.Wrócił z piwkiem więc rodzice jak to zobaczyli wszystkich wyrzucili na śmietnik gdzie śmierdziało.Oskar zaczął płakać i złapał
Mateusza za bluzę i kopnął(?) w głowę.Mateusz chciał się zrewanżować się, więc wziął pokrywkę śmietnika i walnął Oskara w łeb
-aaaaaauuu!!- Oskar wydawał dźwięki, bo go bolała głowa jak cholera.Przyłożył zimną,brudną blachę od piekarnika i bardzo mu ulżyło. Później Mateusz wziął leżącą nieopodal, zgniłą marchewkę.Tężec-zaraził nim biednego Oskara,chłopak zaczął sinieć oraz puchnąć, więc poszliśmy( )  do doktora.
Doktor zdiagnozował:Umiera powinniście mu wyprawić przyjęcie!
Kupcie żelki! I coś jeszcze,np.paluszki rybne!
I tak zrobili...
Impra była na sto dwa.
Wszyscy dobrze się bawili,oprócz Oskara który pierdnął i zuśmiechem na ustach zrobił kamikadze
Magda wywaliła Oskara z domu.
Wzięła nóż kuchenny...